Rozumiem

Rozumiem: można kochać pełniej, mocniej,
nieskazitelniej. Można, tak jak syn Kybele,
wtopić się w mrok i pod postacią nocy
wkraść się w twoje obszary. Można jeszcze wiele:
na przykład twoje rysy z molekuł i drobin
odtwarzać mozolnymi stalówki ruchami.
Albo, wbijając w lustro wzrok , tłumaczyć sobie,
że ty - to ja; bo kogóż właściwie kochamy,
jeśli nie siebie? Ale losowi zapiszmy
punkt: w naszym jutrze - choćby zwlekały zegarki -
już wybuchała ta bomba, która wszystko niszczy,
pozostawiając tylko meble albo garnki.
Nieważne, kto tu zbiegiem, kto przed kim ucieka:
nas ani przestrzeń, ani czas nie swata
i do tego, jakimi będziemy na wieki,
lepiej przywyknąć w dzisiejszym dniu świata.

Josif Brodski
*** (Rozumiem...)

If

If I were a swan, I'd be gone.
If I were a train, I'd be late.
And if I were a good man, 
I'd talk with you more often than I do.

If I were asleep, I could dream.
If I were afraid, I could hide.
If I go insane
Please don't put your wires in my brain.

If I were the moon, I'd be cool.
If I were a rule, I would bend.
If I were a good man, 
I'd understand the spaces between friends.

If I were alone, I would cry.
And if I were with you, I'd be home and dry.
And if I go insane, 
Will you still let me join in with the game?

If I were a swan, I'd be gone.
If I were a train, I'd be late again.
If I were a good man, 
I'd talk with you more often than I do.

Roger Waters (Pink Floyd)
If