Lustro

Patrzę w oczy swojemu odbiciu. Badawczo bez mrugania, aż oczy zaczynają łzawić. Czasem udaje mi się osiągnąć wrażenie całkowitego oderwania, czasem nie. To niezłe lekarstwo na nerwy albo zwykła strata czasu - wszystko zależy od tego w jakim stanie zbliżyłeś się do lustra i co wyniesiesz, gdy od niego odejdziesz.

Mariam Petrosjan
Dom, w którym...