Człowiek wie o czymś za mało i to coś nie istnieje, człowiek wie o czymś za dużo i to coś też nie istnieje. Pisanie jest wyciąganiem tego, co istnieje, z cienia tego co wiemy. Właśnie o to chodzi w pisaniu. Nie o to co się tam dzieje, nie o to, jakiego rodzaju akcje się tam rozgrywają, tylko o tam samo w sobie. Tam, oto jest miejsce i cel pisania. Ale jak tam dotrzeć?