środa, 24 października 2018

Intensywność

Malarstwo to nie kolory najładniejsze, to całe życie i jego tragizm, nędza, wielka samotność, trochę radości. Konieczność mówienia o tym wszystkim. Potrzeba znalezienia własnej konstrukcji dla myśli, uczucia. Powody mojej pracy nigdy nie były artystyczne. Miały inne źródło. Trudno o tym mówić. Pragnę zachować intensywność przeżywania do końca. Wszystko na nic jeśli ona umiera.

Jacek Sienicki