sobota, 5 marca 2016

Cisza

Noc była bardzo zimna i czysta. Ciszę przerywały żaby i dalekie szczekanie psa. Uniósłszy wzrok, Joaw zobaczył nad głową zbitkę niskich chmur i pomyślał, że wszystko, co wydaje nam się ważne, w gruncie rzeczy jest bez znaczenia, a o tym, co naprawdę się liczy, nie ma czasu myśleć. Całe życie mija bez bodaj chwili namysłu nad prostymi, wielkimi sprawami, jak samotność, tęsknota, namiętność i śmierć. Cisza była głęboka i szeroka, rozdzierana niekiedy zawodzeniem szakali, i Joawa ogarnęło uczucie wdzięczności za tę ciszę i za to wycie. Nie wierzył w Boga, ale w chwilach samotności i ciszy, takich jak teraz, tej nocy, zdawało się Joawowi, że ktoś czeka na niego dniem i nocą, czeka milcząco i cierpliwie, bezgłośnie i nieruchomo, i będzie tak czekać zawsze.

Amos Oz
Wśród swoich